Vegas (nazywany pieszczotliwie Henryczkiem) jest kocim ideałem. Jest piękny – ma różowy nos, zielone oczy, mięciutkie futerko i to „coś” co potrafi rozczulić opiekuna. Lubi się bawić, ale nie jest wybitnym rozrabiaką. Kocha dotyk ludzkiej ręki na swoim futerku, ale nie jest kotem, który potrzebuje uwagi opiekuna przez cały czas. Jest delikatny, nieśmiały. Łakomczuch z niego – by dostać kolację potrafi miauczeń cieniuteńkim głosem, sugerując, że nie jadł od co najmniej kilku dni…
Vegas potrzebuje kociego towarzystwa – jest w stosunku do innych kotów nastawiony bardzo pokojowo, chętnie zawiera kocie przyjaźnie (połączone ze wzajemną pielęgnacją futerka i zabawami). Sam czułby się samotnie – powinien mieszkać z miłym kolegą lub koleżanką, którzy potrzebują towarzystwa.
W nowym domu na pewno będzie potrzebował czasu, by się zaaklimatyzować – urodził się niczyj, kiedy był malutki potrzebował oswajania i w nowym domu może czuć się niepewnie przez kilka pierwszych tygodni. Potrzebuje więc troskliwego opiekuna, który go wesprze w tym trudnym okresie i da mu tyle czasu, ile będzie konieczne.
Nie może jeść dużych kawałków jedzenia – np. mięso trzeba dla niego kroić dość drobno, ponieważ w innym wypadku zwraca pokarm (ma nietypową budowę krtani/przełyku). Nie ma natomiast problemu z jedzeniem pokarmu drobnego – suchej karmy, dobrze posiekanego mięsa.
Został odrobaczony, dwukrotnie zaszczepiony i wykastrowany. Jest zdrowy, ma w tej chwili dwa lata.