Spoksiu szuka Domu na stałę

Spoksiu szuka Domu na stałę
Spoksiu szuka Domu na stałę
Spoksiu szuka Domu na stałę

Spoks trafił do nas ze swoją kocią rodziną. Długo go leczyliśmy. Śladem po kocim katarze jest łzawiące okresowo oczko. Poza tym Spoks jest zdrowy. Jest odrobaczony, wykastrowany, zaszczepiony – jednym słowem, jest gotowy do adopcji. Ma oczywiście swoją książeczkę zdrowia. Od czasu znalezienia bardzo się zmienił.
Jest bardzo ciekawski, wszędobylski i pomysłowy. Z ludźmi, którym ufa, chętnie nawiązuje kontakt, podchodzi, ociera się ogonkiem. Kiedy chce być głaskany rozpłaszcza się w swoim ulubionym koszyku albo przechodzi przed człowiekiem ostentacyjnie, licząc, ze zostanie "złapany". Nie jest to kot, który pozwoli się dotykać osobom nieznanym, które o przyjaźń z nim jeszcze nie zdążyły się zatroszczyć. Opiekun nie może go głaskać w każdej chwili, kiedy chciałby – z nim trzeba się zaprzyjaźnić i uszanować jego ograniczenia, które wynikają z lęku. Drzemie w nim jednak pieszczoch żądny uwagi opiekuna.
Podawanie mu leków bezpośrednio (do pyszczka) nie jest możliwe - opiekun musi się nieco natrudzić, by go np. odrobaczyć (w grę wchodzą środki w kropelkach, podawane na kark lub leki ukryte w smakołykach).
Można z nim porozmawiać :) Spoks, jak na gadułę przystało, odpowiada na różne pytania wesołym miaukiem, najchętniej oczywiście na te, które dotyczą pustej miseczki.
Specjalizacja Spoksa: manipulacja opiekunem. Ten kocurek wie, że sus na oparcie krzesła przykuwa uwagę, a rozpłaszczenie się na biurku powoduje rozczulenie człowieka i pytanie: głodny jesteś, Spoksiu?
Spoks przepada za towarzystwem innych kotów - nie powinien być jedynakiem. Jest łagodny, chętnie zawiera kocie przyjaźnie. Jest bratem naszej podopiecznej, Dzidki i synem Mamele. Mógłby zostać adoptowany z którąś z nich lub dotrzymać towarzystwa innemu, miłemu kotu.


Dane kotaktowe:
Kontakt: Magdalena Nykiel Mail: magda@podjednymdachem.org Telefon: 507-331-301 (w razie trudności z dodzwonieniem się proszę zostawić wiadomość, oddzwonię)