Herbatnik magiczny kot szuka domku.

Herbatnik to kot, który kiedyś miał swój dom. Potem trafił pod rurę, chorował długo na zapalenie płuc, udało się go doleczyć, dopiero gdy trafił na tymczas do KaleidoStar. Miał dość szybko propozycję domu stałego (u Olgi), ale nic z tego nie wyszło. Potem trafił do domu stałego do Oliwy.

Wydawało się, że wszystko będzie świetnie, ale jego nowa pani zostawiła uchylone drzwi do ogrodu, a do tego wpuściła do pokoju Herbatnika psa. Herbatniczek wystraszył się i uciekł. Zajeło mi prawie tydzień, żeby go znaleźć. Jak widać, jego los jest trudny i dramatyczny. Teraz mieszka czasowo u mojej mamy (w Gdańsku) i czeka na kochający dom.

Jest kotem trzyletnim, kastrowanym bezpośrednio przed oddaniem go do Oliwy. Czarny z malutkim białym krawacikiem. Masywny. Bardzo przyjacielski. Szybko przyzwyczaja się do ludzi. Lubi być głaskany, często się o to upomina. Barankuje, daje całuski. Troszkę ciężko oddycha, szczególnie gdy jest wzruszony. W nocy lubi się przytulać. Trochę łzawi mu jedno oczko, to pozostałość po przebytych chorobach, która może minąć. Ma bardzo miłą w dotyku delikatną sierść.

Nie jest specjalnie płochliwy, szybko reaguje na swoje imię, przybiega, "chodzi przy nodze". Lubi i potrzebuje kontaktu z człowiekiem. Powinien mieć dom niewychodzący (ew. z bezpiecznym ogrodem, ale pod nadzorem), raczej bez innych zwierząt (pod rurą trochę rządził kotami), ale może mądry właściciel powoli przyzwyczaiłby go do np. psa. Ładnie korzysta z kuwetki. Spokojny, bezproblemowy. Uwaga: może łatwo skraść serce!


Dane kotaktowe:
Kontakt do mnie: Ola, 509-145-057, ardnase@wp.pl, Gdańsk