Kot - Kropek wyrzucony dwa razy. Odmień jego los.

Kropek jeszcze niedawno miał swój dom, ludzi do głaskania i zabawy. Ale kilka dni temu jego "opiekunka" wyrzuciła go na dwór. Kocurek schował się w piwnicy, wczołgał na rury i udawał, że go nie ma. Był przerażony.

W tej piwnicy pomieszkuje kilka dzikich kotów, a ich karmicielka znalazła w piwnicy wystraszonego, oswojonego kocurka. Poznała kota, zaniosła do mieszkania, z którego kocurek "uciekł". Pani go wzięła, przytuliła, zabrała do środka.

Następnego dnia kocurek znowu był w piwnicy. Karmicielka poszła porozmawiać z ludźmi, którzy go tak ciągle wyrzucają. Tym razem rozmawiała z panem - kot zaczął przeszkadzać, żona miała go wywieźć na wieś, ale im się nie składało, więc wywalili kota do stada dzikich kotów. Na podwórko.

Kropek ma ok. 2 lata i od małego przebywał w domu, w rodzinie z dzieckiem. Jest wykastrowany, zdrowy, troszkę zbyt chudy. Załatwia się do kuwety, jest czyściutki. Jest bardzo spragniony kontaktu z człowiekiem, a w tej chwili przebywa zamknięty w pustym mieszkaniu. Jest przerażony i bardzo smutny. Kiedy ktoś przychodzi do niego, napełnić miseczkę i wyczyścić kuwetę, Kropek najchętniej nie schodziłby z kolan.

Więcej na:
http://picasaweb.google.com/janajoanna/KotyDoAdopcji#
http://www.sztukamruczenia.blog.pl/


Dane kotaktowe:
Kontakt:Warszawa mail... sztukamruczenia@gmail.com tel... 503 657 439 kontakt telefoniczny tylko w godzinach 17-21