Piękna, elegancka kocica o mocnym charakterze i niezwykłej inteligencji, nie znosząca nadmiernej czułości, ale potrafiąca docenić delikatność, subtelny kontakt i smak, poszukuje godnego jej ludzkiego towarzysza na odpowiednim poziomie. Nie znosi nudy, standardowych rozwiązań problemów i gotowanego kurczaka. Jest wyjątkowa - i czeka tylko na wyjątkowego Człowieka.

Loa ma 4 lata, charakter Prawdziwego Kota i niesamowite, wielkie, pomarańczowe oczy.

Jest piękna, niezależna. Nie oznacza to, że unika człowieka - wręcz przeciwnie, kontakt z człowiekiem jest dla niej bardzo ważny. Loa, gdy ma ochotę się przytulić, ociera się o nogi, opiera się przednimi łapkami, domagając się pogłaskania, a nawet, gdy obdarzy kogoś sympatią, to wskakuje na kolana. Musi mieć jednak pewność, że w razie czego może skończyć pogawędkę z człowiekiem i zająć się swoimi Bardzo Ważnymi Kocimi Sprawami. Uwielbia obserwować otaczający ją świat.

Szuka swojego Człowieka - kogoś spokojnego, bo Loa nie lubi chaosu i hałasu, kogoś, kto będzie rozumiał, że kot też ma prawo postawić swoje granice kontaktu i kto będzie potrafił to uszanować. Kogoś, kto pokocha ją także za to, że łatwo się irytuje i potrafi podrapać, gdy się jej podpadnie.

Loa ma od paru miesięcy nawracające problemy z jelitami, które w pierwszym momencie zostały zdiagnozowane jako nowotwór jelita. Została wtedy zasugerowana eutanazja, jednak wolontariuszka, u której mieszka Loa, nie zgodziła się na to, dopóki nie miała 100% pewności diagnozy. W trakcie operacji okazało się, że zmiany w jelitach nie są nowotworowe. Układ odpornościowy Loi atakuje jej jelita - nie wiemy dlaczego, być może jest to kwestia stresu związanego z przebywaniem z innymi kotami.

Loa wymaga specjalistycznej karmy delikatnej dla jelit oraz czujności opiekuna. W tej chwili dostaje co miesiąc dawkę leków sterydowych, dzięki którym ma się zupełnie dobrze - nikt, widząc ją, nie podejrzewałby, że jest chora. Być może po pewnym czasie będzie można leki te powoli odstawiać, ale nie ma takiej pewności. Niezależnie od tego kotka będzie zawsze potrzebowała szczególnej uwagi, a także szybkiej reakcji Opiekuna, na wypadek nawrotu choroby.

Loa to niesamowita, niezwykle inteligentna kotka, która wiele przeszła, długo czeka... Wiemy, że opieka nad nią nie będzie prosta, ale widzimy też, jak wiele satysfakcji może dawać kontakt z nią i wierzymy, że trafi na swojego Człowieka. Że niezależnie od tego, ile czasu jest jej dane, będzie mogła spędzić go u siebie, z kimś, kto ją pokocha, kto o nią zadba. Że będzie mogła być - chociaż na trochę - Czyjaś.

Loa szuka domu jako jedynaczka - nie powinna mieć kociego towarzystwa.

Koteczka mieszka w Krakowie. Jest odrobaczona, zaszczepiona, wysterylizowana. Ma książeczkę zdrowia, komplet badań krwi, wykonany test Felv/FIV (ujemny). Przy jej adopcji obowiązuje umowa adopcyjna.

Chcesz ją poznać? Zadzwoń 603 837 421, napisz: ania@PodJednymDachem.com