To nie jest szczęśliwa Wigilijna Opowieść! Kostuś!

To nie jest szczęśliwa Wigilijna Opowieść! Kostuś!
To nie jest szczęśliwa Wigilijna Opowieść! Kostuś!
To nie jest szczęśliwa Wigilijna Opowieść! Kostuś!
To nie jest szczęśliwa Wigilijna Opowieść! Kostuś!
To nie jest szczęśliwa Wigilijna Opowieść! Kostuś!
To nie jest szczęśliwa Wigilijna Opowieść! Kostuś!

Kostuś ma ok. 5 lat i historię mogącą wypełnić niejedną opowieść.

Jego los to nie bajka ani Wigilijna opowieść o dobrym zakończeniu.

Dobre zakończenie możesz dopisać TY dając Kostusiowi Dom i miłość.

Kostek został znaleziony w lesie. Przeraźliwie chudy, zakleszczony, dzielnie walczył o życie w domu tymczasowym. Wszelkie zabiegi znosił ze spokojem patrząc z ufnością w oczy. Tulił się i ugniatał chudymi łapkami kocyk. W lesie nie znalazł się przypadkiem! Ktoś świadomie skazał go na powolną śmierć.

Potem los uśmiechnął się do Kostusia. Znalazł dom, gdzie był kochany. Jednak zły los nie zapomniał o biedaku. Zachorował, a badania wykazały cukrzycę. Niczego nieświadomy kocio był szczęśliwy, bo jego Duzi nie zrazili się chorobą. Wiec los ponownie pokarał Kostusia i zrzucił go z balkonu. Z 2 piętra, na beton! Połamanego, uszkodzonego, cukrzycowego kota już dom nie kochał. Myślał o eutanazji. Kostusia odebrano. Biednego, nieszczęśliwego i zagubionego, ale pełnego woli życia. Nie wiedział, dlaczego stracił wszystko. Serce bolało patrząc na jego ból, zagubienie i strach.

Ale Kostuś to twardy facecik. Znów się nie poddał. Wyzdrowiał i dobrze sobie radzi z cukrzycą. Podanie mu insuliny nie stanowi problemu. To TYLKO dwa małe zastrzyki rano i wieczorem. Kostuś znosi to bezproblemowo. Bo Kostuś chce żyć i kochać. Czeka teraz na kolejną szansę. Czeka na dar miłości i zrozumienia. Na miłość prawdziwą i bezgraniczną.

Kostuś ma wielki apetyt. Na życie także. Jest bardzo pogodny, ciekawski, wesoły i odważny. Przepięknie mruczy. Lubi być blisko, chodzi krok w krok, patrzy w oczy, pogaduje i kładzie się przy poduszce. Docenia uroki zabawy, robiąc przy tym wiele hałasu. Wiele przeszedł, ale nadal ufa ludziom. Lubi głaskanie i przebywanie z nami, mimo że zaznał wiele okrucieństwa.

Jego futerko jest czarne, krótkie i błyszczące. Złoto-zielone oczy wydają się ogromne trójkątnym pysiu. Są mądre, bo nie jedno widziały w życiu. Nosek i wargi ma również czarne. To piękny kot, który rozkwitnie w swoim domu otoczony miłością.

Proszę Domku zakochaj się w chłopaku. Daj mu miłość na całe życie! Nie bój się cukrzycy. To nie przeszkadza być kochanym przez Kostusia i kochać go. On odwdzięczy się bezwarunkowym przywiązaniem, zabawami i obdarzy Ciebie wielką kocią miłością.

Korzysta z kuwety. Jest wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony. Ma książeczkę zdrowia. Nie jest nosicielem chorób zakaźnych (FIV/FELV).

Dowóz kota do uzgodnienia. Obowiązuje umowa adopcyjna! Brane będą pod uwagę tylko domy niewychodzące. Kolejność zgłoszeń nie jest brana pod uwagę. Warunkiem adopcji kota jest zapewnienie mu jak najlepszych warunków.

Kontakt: Agnieszka 505 780 239


Dane kotaktowe:
505780239