Życie albo śmierć! Pilnie dom poszukiwany!

Życie albo śmierć! Pilnie dom poszukiwany!

Puciatka pokazała się nie wiadomo skąd na osiedlu w poszukiwaniu jedzenia. Czarno-biała koteczka o ślicznym pysiu i mądrych oczach. Ma ok. 2 lat. Młoda jeszcze. Była chuda, wynędzniała i trzęsąca się z zimna. Ostrożna i lękliwa. Pięknymi, zmęczonymi oczami patrzyła na mnie czekając na jedzenie. Czasem zagadywała. Zaczęła przychodzić regularnie. Potem została. Miała swoje legowisko w gęstych krzakach by nie marzła w zimne i chłodne dni i noce. Jednak źli ludzie zniszczyli jej posłanie i przegonili kocię. Musiała bardzo się wystraszyć bo długo nie pokazywała się. Potem zaczęła przychodzić ponownie, przebiegając przez bardzo ruchliwą ulicę. Okoliczni ludzie opowiadają, że przebiega przed autami , chowa się pod parkującymi samochodami, grzeje się w środku ciepłych karoserii. Śpi często na stercie zielska zmiecionego z ulicy czy trawnika. Ewidentnie nie radzi sobie na wolności.
Została złapana na sterylizację .Miała wyznaczony termin w Koterii. 30.11. musi ją opuścić. Nie może tam dłużej zostać. Ma tylko kilka dni by jej los został odmieniony.
Złapana pokazała całe swoje oblicze mruczaka i pokojowca. Puciatka to domowy kot. Pełen ostrożności i delikatności. Z wdzięcznością przyjmujący zainteresowanie i głaskanie. Z wielką przyjemnością leżay na ciepłym posłanku nie chcąc nawet wychodzić z klatki. Jakby bała się utracić to dobre co dostała. Przepięknie mruczy, pcha się na kolana, nadstawia główkę do głaskania. I ciągle zagląda w oczy, tak nie pewnie z lękiem. Boi się powrotu na poniewierkę?
Kotka w Koterii została wysterylizowana. Wolontariusze potwierdzają jej ludzi-lubny charakter. Chwalą, że grzeczna i kontaktowa. Tam w pełni wyszła z niej cała miziata i przyjazna natura.

Kotka ma tylko dni na znalezienie domu. Choćby rodziny zastępczej gdzie mogłaby poczekać na dom! Inaczej wróci na ulicę. Na osiedla gdzie ludzie nie są życzliwi nawet dzieciom. Boję się, że trafi na złego człowieka, zginie potrącona przez samochód albo zagryzie ją pies. Zamarznie w zimowe mrozy bo wszystkie okienka piwniczne są zamykane. Kot nie ma gdzie się schować.

Straciła dom w nieznanych nam okolicznościach. Czy super miziak musi wrócić na ulice? Nie radzi sobie na niej. Czasu mamy mało .Wróci na pewną śmierć!

Kto otworzy serce dla Puciatki dla której dotyk człowieka jest ważniejszy niż wolność?

Nie kryję, że sprawa jest mega pilna! Pilnie szukamy dla niego domu. Dom nie wychodzący lub wychodzący w bezpiecznej okolicy. Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej. Kontakt w sprawie adopcji:
Aśka tel 697-541-709 mail m.aska@wp.pl
Koteria : Iza tel 667-678-991 mail: koteriaodkuchni@gmail.com
(klatka A08)


Dane kotaktowe:
Aśka tel 697-541-709 mail m.aska@wp.pl Koteria : Iza tel 667-678-991 mail: koteriaodkuchni@gmail.com (klatka A08)