Puciatka to czarno-biała koteczka o ślicznym,okrągłym pysiu i mądrych oczach. Błąkała się po osiedlu chuda, wynędzniała i trzęsąca się z zimna.Ostrożna i lękliwa.Pięknymi oczami patrzyła na mnie czekając na saszetkę.Czasem zagadywała.Zaczęła przychodzić regularnie.Wreszcie została zajmując legowisko zrobione w gęstych krzakach by nie marzła w zimne,chłodne dni i noce.Źli ludzie zniszczyli jej posłanie.Przegonili kotkę.Bardzo wystraszona nie pokazywała się przez wiele dni.Wróciła,przebiegając przez ruchliwą ulicę.Mieszkańcy mówią,że przebiega tuż przed autami,chowa się pod parkującymi samochodami,grzeje się środku ciepłych karoserii.Jej dom to sterty starych desek i śmieci.Pucia, ewidentnie nie radzi sobie na wolności.
Została złapana na planowaną sterylizację w Koterii.Będąc krótko w domu okazała się innym kotem.Pełnym miłości i delikatności.Cieszyła się miękkim posłankiem,pełną miską. Nie chciała wychodzić z klatki.Jakby bała się utracić to co dostała.Przepięknie mrucząc wchodziła na kolana,nadstawiała główkę do głaskania.Ciągle zaglądała w oczy.Niepewnie i z lękiem.Wiem,że bała się kolejnego wyrzucenia.Ponownej poniewierki.
Wolontariusze w Koterii potwierdzają jej ludzi-lubny charakter.Tam w pełni wyszła z niej cała miziata i przyjazna natura.Gada,tuli się,jest wdzięczna za poświęconą jej uwagę.Opowiada swoje podwórkowe historie.Jest zadowolona z pełnej miseczki,nie reaguje agresją na koty obok.Puciatka nawet obraża się za brak zainteresowania.
Korzysta z kuwety.Ma ok. 2-3 lat.Młody kot jeszcze.Dostarczy Domkowi wiele radości.

Kotka ma 7 dni na znalezienie domu!Inaczej wróci na ulicę. Na osiedle gdzie ludzie nie są życzliwi nawet dzieciom.Boję się,że trafi na złego człowieka.Zginie potrącona przez samochód,porani ją odpalany silnik albo zagryzie pies.Zamarznie w mrozy.Wszystkie okienka piwniczne są zamykane.Kotka nie ma gdzie się schować.

Pucia to super miziak co to musi mieszkać na ulicy.Czasu mamy mało.Wróci na pewną śmierć!
Kto otworzy serce dla Puciatki dla której dotyk człowieka jest ważniejszy niż wolność?

Nie kryję,że sprawa jest mega pilna!Szukamy dla niej domu stałego.Lub rodziny zastępczej,u której kotka poczeka na swoich Dużych.Brane będą pod uwagę domy nie wychodzące lub wychodzące w bezpiecznej okolicy.Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej.Kontakt w sprawie adopcji:Koteria:Iza tel.667-678-991 mail:koteriaodkuchni@gmail.com (klatka A08)godz. 10-15 lub Aśka tel.697-541-709 mail: m.aska@wp.pl